Partner: Logo KobietaXL.pl

Krokodyl to narkotyk znany już od 2002 roku w Rosji. Nie jest to jednak typowa substancja dostępna i produkowana na rynku narkotykowym - to związek, który najczęściej powstaje w prywatnych domach. Prawdopodobnie po raz pierwszy został wyprodukowany na Syberii i właśnie w Rosji zebrał najkrwawsze żniwo.  Po kilku latach zaczął byc stosowany juz w róznych krajach. Dyskusję na temat narkotyku wywołały media amerykańskiew 2010 roku, po tym jak krokodyl zaczął rozprzestarzeniać się w USA.  Biorąc pod uwagę jego skutki uboczne, śmierć i uzależnienie to w tym przypadku błahostka, bo narkotyk dosłownie zjada nasze organy od wewnątrz.

- Nie mam pieniędzy na heroinę - wyjasnia bohater rosyjskiego filmu zrobionego w 2012 roku przez studentów. Młodzi ludzie ostrzegają i pokazują efekty krokodyla. Tłumaczą też skąd jego popularnośc. Film jest anglojęzyczny.

 Krokodyl jest 10 razy silniejszy od heroiny, ale w porównaniu do niej jest bardzo tani - to główny powód, dla którego nie przestaje być popularny. Według amerykańskiego TIME wiele osób wstrzykiwało narkotyk będąc przekonanym o tym, że właśnie podały sobie heroinę. 

Dezomorfina czyli pochodna morfiny stosowana w odpowiednich ilościach i warunkach wykazuje działanie przeciwbólowe. Substancja opatentowana w USA popularność w Rosji zyskała w 2002 roku, niestety tam zostaje uzyskiwana metodą domową z kodeiny (substancja dostępna jest również w polskich aptekach bez recepty) przy użyciu jodu, benzyny, kwasu solnego i fosforu. Toksyczne związki powodują, że ludzkie ciało zaczyna gnić, a na jego powierzchni tworzą się niegojące rany, w które wdają się zakażenia. Rany są śmiertelne lub powodują konieczność amputacji. 

 Narkotyk zaczyna działać już po 3 minutach. Śmierć osoby, która odurzała się za jego pomocą, następuje po około 2-3 latach po pierwszym przyjęciu. Ze względu na fakt, że narkotyk jest produkowany w domu, wiele osób nie potrafi ocenić "bezpiecznej" dawki i już pierwsze podanie powoduje śmierć. Jego popularność wzrasta - nie tylko w Rosji, ale również na Ukrainie, podobno zebrał swoje żniwo w Niemczech. na szczęście, jak mówi Janusz Koczberski, psychoterapeuta uzależnień, do Polski jeszcze nie trafił. A jeśli wpadnie w wasze ręce zobaczcie najpierw te filmy!

Film rosyjskich studentów - anglojęzyczny:

 

 

Autentyczne zdjęcia ofiar krokodyla - uwaga drastyczne!

 

 

Tagi:

uzależnienie ,  narkotyki ,  zdrowie ,  media ,  krokodyl ,  rosja ,  narkotyk , 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót