Mężczyzna pomógł umrzeć ciężko chorej żonie. Teraz min. dzięki niemu, Hiszpania zalegalizowała eutanazję

KobietaXL.pl › Społeczeństwo › Mężczyzna pomógł umrzeć...

Podobne artykuły:

Hiszpania zalegalizowała eutanazję

Maria Jose Carrasco chorowała od 1989 roku. Przez te wszystkie lata Angel opiekował się nią i wspomagał w chorobie. Jednak w ostatnich miesiącach 2018 roku jej stan pogorszył się na tyle, że nawet duże dawki opiatów, którymi była leczona, nie uśmierzały bólu i cierpienia.

A ponieważ nie była w stanie samodzielnie popełnić samobójstwa, dlatego pomogłem jej w tym procesie – opowiadał Angel mediom.

Para skontaktowała się z organizacją Prawo do Godnej Śmierci, kobieta zakupiła przez internet truciznę, którą mąż pomógł jej wypić w dniu śmierci. Mężczyzna zawiadomił policję i pogotowie. Ostatnie chwile żony nagrał na filmie, aby udokumentować jej wolę śmierci.

Prokuratura żąda dla niego 6 miesięcy pozbawienia wolności, ale ogłosiła też, że nie będzie się sprzeciwiała ułaskawieniu. Co ciekawe, Angel będzie sądzony w specjalnym wydziale karnym, który zajmuje się przemocą mężczyzn wobec kobiet. Rozprawa w Madrycie ma się odbyć w 2021 roku.

Mężczyzna na stronie change.org opublikował petycję i zbierał podpisy za zalegalizowaniem eutanazji w Hiszpanii. Napisał min.:

„W kwietniu 2019 roku pomogłem mojej żonie Marii Jose Carrasco Motos, na jej prośbę, popełnić samobójstwo, aby zakończyć jej cierpienie. Trzydzieści lat spędziła z chorobą. Od pierwszego dnia poświęciłem się opiece nad nią, oferując swoje wsparcie. (...)

W tym roku ponad milion osób podpisało różne petycje za pośrednictwem change.org, próbując doprowadzić do uchwalenia ustawy o eutanazji. (...) Eutanazja i samobójstwo wspomagane medycznie muszą zostać zdepenalizowane.

Gdyby Maria Jose miała prawo do godnej śmierci, nie zostałbym oskarżony. (...)

Dlatego proszę o podpisanie tej petycji: chcę prosić 350 posłów, którzy zostali właśnie wybrani po wyborach, o zobowiązanie się, że ustawa o eutanazji będzie pierwsza, jaką uchwalą po rozpoczęciu kadencji ustawodawczej.

Publiczne przyznanie, że pomogłem Marii Jose umrzeć, było czymś bardzo przemyślanym, mającym na celu zademonstrowanie, że problem eutanazji istnieje.(...)

Nikt nie może zmusić nas do życia w tych samych warunkach, przez które przeszła Maria Jose. (...) Potrzebujemy ustawy o eutanazji. (...)

Poparcie społeczne dla eutanazji w Hiszpanii nadal rośnie: według ostatniego badania IPSOS z 2018 r. 85% populacji opowiedziało się za eutanazją. „

Petycję podpisało blisko 300 tysięcy osób.

18 marca 2021 roku hiszpański parlament zdepenalizował eutanazję. Kiedy ustawa wejdzie w życie, po trzymiesięcznym moratorium, Hiszpania będzie czwartym po Holandii, Belgii i Luksemburgu krajem europejskim, który dopuszcza śmierć wspomaganą.

Hiszpańskie prawo zezwala na eutanazję (personel medyczny podaje śmiertelną substancję) i wspomagane samobójstwo (osoba przyjmuje przepisaną dawkę).

Przepisy stanowią, że każda osoba cierpiąca na „poważną i nieuleczalną chorobę” lub stan „przewlekły i uciążliwy” może poprosić o pomoc, aby zakończyć życie, a tym samym uniknąć „nieznośnego cierpienia”.

Nałożone są surowe warunki, przy składaniu wniosku, który musi zostać sformułowany na piśmie „bez nacisku z zewnątrz” i powtórzony 15 dni później.

Lekarz zawsze może wniosek odrzucić, jeśli uzna, że wymagania nie są spełnione. Ponadto wniosek musi zostać zatwierdzony przez innego lekarza i specjalną komisję.

Każdy pracownik służby zdrowia może wnieść „sprzeciw sumienia” i odmówić udziału w procedurze.

Angel Hernandez uczestniczył w wiecu organizacji Prawo do Godnej Śmierci, który odbywał się pod siedzibą parlamentu, by uczcić ustawę, o którą organizacja walczyła od od 36 lat.

„Czy żałuję tego, co zrobiłem?? Powtórzyłbym to jeszcze raz. Moja żona wymagała mojej pomocy przy śmierci, ale to prawo pomogłoby jej spokojniej odejść, bez myślenia o tym, co będzie ze mną, bo wiedzieliśmy przecież, że będę miał postawione zarzuty ”- powiedział dla Europa Press.

W tym filmie jest nagrany przez Angela moment, w którym podaje żonie truciznę...