Ale milionerzy, menadżerowie, wielcy gracze giełdowi i skromni przedsiębiorcy, robią to w tajemnicy, aby się nie ośmieszyć wiarą w czary. Trend od lat jednak narasta, co widać gołym okiem choćby na Facebooku, gdzie szamani, wróżowie, tarociści czy media ogłaszają się i zapraszają do korzystania ze swoich usług.
Według Business Insider Polska, właściciele przedsiębiorstw budują relacje w zespole za pomocą wskazówek ezoterycznych doradców. Nawet pewien polski duży związek sportowy miał wydać dużo pieniędzy, aby wróżowie opracowali aplikację pozwalającą prześwietlić kosmogramy młodzieży walczącej o miejsce w drużynie. Znani biznesmeni wybierają nazwę firmy lub logo wspierając się sugestiami astrologa.
Profesor Tomasz Grzyb z Uniwersytetu SWPS, który specjalizuje się w badaniu psychologii wpływu społecznego, wyjaśniał ten fenomen dla serwisu Nauka w Polsce PAP: Wiem, że trochę się narażę części mojego środowiska, ale myślę, że znaczna część tzw. coachów opiera swoje działanie na podobnych mechanizmach, choć nigdy by się do tego nie przyznali. Sformułowania typu „Musisz wyjść ze swojej strefy komfortu. Nikt nie może być lepszym specjalistą w byciu tobą niż ty sam” – to są teksty, które spokojnie pasują także do wróżek. I ten wpływ, który ma ta grupa wydaje się z tej perspektywy podobny.
Zdaniem naukowca, wróżowie i wróżki są bardzo skutecznymi, bo wykorzystują pewne prawidłowości dotyczące ludzkiego funkcjonowania i myślenia. Potrafią w taki sposób przekazać swoje przepowiednie, że one zawsze się sprawdzą.
Ogromny rynek
Statystyki pokazują, że wartość rynku ezoterycznego w naszym kraju szacuje się na ok. 3 mld zł. Wszelkiej maści magowie ogłaszają swoje usługi w najpopularniejszych serwisach. Specjalizują się w przepowiadaniu przyszłości, stawianiu horoskopów, wróżeniu z kart tarota, numerologii oraz chiromancji.
Profesor Grzyb powołał się na badania CBOS, które pokazały, że ponad połowa ludzi przyznaje się do korzystania z usług wróżek, przynajmniej jednokrotnego.
Polski Kościół Katolicki stanowczo sprzeciwia się korzystaniu z usług wróżek i wróży.
- Już w Starym Testamencie jest zakaz korzystania z wróżb czy wywoływania duchów, ponieważ w ten sposób człowiek nie wchodzi w dialog z Bogiem, ale ze złem i szatanem. Zło ezoteryki polega na uzależnianiu się od tego, co się usłyszy. Pojawia się destrukcja osobowości i utrata wolności. Utrata wolności jest kluczem do zrozumienia zła płynącego z praktyk ezoterycznych – ostrzegał ks. Sławomir Plusa, egzorcysta z diecezji radomskiej w artykule z Rzeczpospolitej "Wróżki. Dobry interes"
Polscy katolicy nie traktują tych słów zbyt poważnie. Jak pokazują statystki na przykład w badaniach przeprowadzonych przez CBOS, osoby uczestniczące w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu, czyli częściej niż przeciętny polski katolik przyznają, że chociaż raz w życiu skorzystały z usług wróżki lub wróża. To aż 23 procent wierzących. Kobiety chodzą do magów trzykrotnie częściej (22 procent) niż mężczyźni (6 procent).
Niby nikt nie wierzy, ale….
Sięganie po nadprzyrodzone i irracjonalne środki wsparcia, ma swoje uzasadnienie psychologiczne. Do takich zachowań dochodzi, gdy człowiek stoi przed podjęciem bardzo ważnej decyzji i nie do końca wie co zrobić.
- W sytuacji niepewności, wewnętrznego konfliktu, zanim podejmie się życiową decyzję sięga się po radę jaką udziela wróżka lub wróż - tłumaczył dla PAP problem profesor Tomasz Grzyb – To pomaga rozwiązać problem. Wiadomość od jasnowidza zwiększa „wiedzę” na temat danego problemu. Taki człowiek podejmuje decyzję w oparciu o dodatkowe informacje, jakie uzyskał. I kompletnie nie ma znaczenia, czy te informacje są sensowne, czy bezsensowne.
W historii kapitalizmu i biografiach znanych bogaczy są przykłady na intratne mariaże biznesu z magią. Takie przykłady przytacza portal londynek.net . Na przykład żyjący na przełomie XIX i XX wieku wielki finansista, milioner John P. Morgan, który stworzył firmę General Electric, otwarcie przyznawał, że osiągnął sukces dzięki natchnionym radom astrolożki Evangeline Adams. To on wypowiedział słynne zdanie „Milionerzy zazwyczaj nie korzystają z usług astrologów. Ale miliarderzy owszem”.
Innym przykładem sławnego kapitalisty korzystającego z sił nadprzyrodzonych był Samuel Brenner, ekonomista, który wnikliwe prognozy koniunktury gospodarki USA na rok 1876 opracował na podstawie cyklu Jowisza!
Ponoć Bank Rezerwy Federalnej w Atlancie zlecił badanie wpływu promieniowania kosmicznego na giełdę. A to dlatego, że zdaniem astrologów, gdy na Ziemię dociera wiatr słoneczny, odpowiedzialny za powstawianie zórz polarnych, rynki akcji dołują. Przeprowadzone analizy statystyczne faktycznie odzwierciedliły takie powiązanie.
Znany jest także fakt z 2004 roku, gdy sławna holenderska astrolog Faye Cossar została poproszona przez KLM - holenderskie linie lotnicze, o wybór najlepszej daty połączenia z Air France. Jak dotąd połączenie zasugerowane przez astrolog działa bez zarzutu.Znana w USA doradczyni Rosanna Rogers z Cleveland opowiadała w jednym z wywiadów dla New YorkTime „.. Gdyby ludzie wiedzieli, ile osób, zwłaszcza tych bardzo bogatych i wpływowych, korzysta z usług jasnowidzów, szczęki opadłyby im opadły na podłogę”. Rogers twierdziła, że ma 4000 klientów, wśród nich: biznesmenów, bankierów z Filadelfii, prawników z Hollywood oraz prezesów firm z prestiżowej listy Fortune 500.
Na Wschodzie od wieków bez zmian
Na rynkach azjatyckich liczenie się z wyrokami niebios i wpływem duchów na rzeczywistość jest uwarunkowane kulturowo. Domy maklerskie regularnie sporządzają raporty zależności pomiędzy trendami na rynkach finansowych, a konkretnymi okresami fazami księżyca. Ten temat poruszyła reporterka Lee Ying Shan z CNBC w artykule pod tytułem „Kogo powinienem zatrudnić? Czy się wzbogacę?” Wróżenie to rozwijający się biznes w Singapurze"
Według jej ustaleń w Singapurze poszukiwanie idealnych pracowników, to nie tylko analiza doświadczenia zawodowego i CV. Kluczowy bywa dzień i godzina urodzenia kandydata na dane stanowisko. Podobno jeden z dyrektorów generalnych wielkiego przedsiębiorstwa konsultował się ze mistrzem feng shui, aby ustalić, czy kandydat będzie pasował do jego firmy.
„Jeśli mistrz feng shui nie da dobrego odczytu, ta osoba może nie być w ogóle brana pod uwagę” – zdradził anonimowo jeden z pracowników zespołu ds. rekrutacji w firmie marketingowej, która obsługiwała to przedsiębiorstwo. Feng shui to sztuka odczytywania czyjegoś przeznaczenia i temperamentu na podstawie daty urodzenia. Jest częścią szerszej dziedziny starożytnej praktyki wróżbiarstwa, która polega na przewidywaniu przyszłości i losów ludzi. To wróżba decyduje, czy kandydat spełni kryteria „zgodności z firmą”. Według danych Departamentu Statystyki Singapuru, branża wróżbiarska stale się rozwijała. W Singapurze w latach 2017–2021 liczba firm wróżbiarskich wzrosła o 32 procent. Łączne przychody operacyjne branży wzrosły o prawie 70 procent, osiągając poziom 56 mln dolarów.
Globalny rozwój tej dziedziny usług stale się powiększa. Według raportu Allied Market Research z 2021 roku, w ujęciu światowym cały rynek wróżbiarski wart był 12,8 mld dolarów. Ekonomiści przepowiadają nadejście złotych czasów dla wróżek i wróży na całej planecie. Według szacunków specjalistów do 2031 roku wartość tych usług ma wzrosnąć do 22,8 mld dolarów.
W Polsce można czarować
Jak wyjaśnia na firmowym blogu prawniczka Agnieszka Lesiak z firmy Atlantic Lawyers, korzystanie z usług wróżki jest legalne, o ile działalność ta nie narusza prawa, np. poprzez wprowadzanie klientów w błąd czy wyłudzanie pieniędzy. Osoby specjalizujące się w takich usługach, czyli prowadzące działalność zarobkową powinny się zarejestrować i przestrzegać przepisów podatkowych. Ale gdy przepowiadacze przyszłości wprowadzą klienta w błąd, w celu uzyskania korzyści majątkowej, może to być zakwalifikowane jako oszustwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat (art. 286 k.k.). Oszukana osoba może także może dochodzić zwrotu wyłudzonych środków na drodze cywilnej.
Wierzyć, czy nie wierzyć?
Osobiste doświadczenia z wróżkami mam raczej niewielkie. Nie mniej jednak zdarzyło mi się być kilkukrotnie w Lublinie u osoby, która stawia tarota. Szczególnie właśnie w sytuacji, gdy trzeba było rozstrzygnąć jakieś ważne kwestie. Osoba ta zawsze powtarza, że tylko czyta to, co pokazują karty, których rozkład odpowiada na konkretne pytania. I kilka razy kary przewidziały sytuacje, którym stanowczo zaprzeczyłam uważając, że nie mogą mieć miejsca. Życie pokazało, że to tarot miał rację. Ale może być to zwyczajny przypadek? Tego nie wiem. Wiem jednak, że należy być bardzo ostrożnym w kontaktach z różnymi wróżbitami czy magami, którzy ogłaszają się w Internecie. Z zawodowego doświadczenia wiem, że najczęściej oplatają głupoty, za które każą sobie słono płacić.
Źródła:
https://www.cnbc.com/2023/09/25/singaporeans-turn-to-fortune-telling-for-money-hiring-and-love-advice.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Fortune-telling
https://www.forbes.pl/biznes/biznes-na-konsultacji-u-wrozki-najlepsza-propozycja-miala-wartosc-mieszkania-chodzilo/54wh70q
https://businessinsider.com.pl/gospodarka/wrozka-prawde-ci-powie-rynek-ezoteryczny-wart-jest-miliardy/8dyvg4m
https://businessinsider.com.pl/biznes/polski-zwiazek-sportowy-rekrutuje-zawodnikow-z-pomoca-astrologa-to-nie-wyjatek-tak/0fc5rf6
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/2240015,1,polacy-zaufali-wrozkom-i-kartom-tarota-adwokaci-biznesmeni-wszyscy-rynek-jest-juz-wart-miliony.read
https://fpg24.pl/wrozka-prawde-ci-powie/
https://www.wrozka.com.pl/759-wrozka-nr-7-2015/8153-miliarderzy-radza-sie-astrologow
https://www.rp.pl/ekonomia/art14794631-wrozki-dobry-interes
https://www.atlanticlawyers.pl/blog/dzialalnosc-wrozek-a-odpowiedzialnosc-prawna
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C33736%2Cnaukowiec-odslania-karty-wrozki-pod-lupa.html
https://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2018/K_103_18.PDF
https://londynek.net/newslajt/article?jdnews_id=26647