Domek Wspomnień – bo tak nazywa się to miejsce - to rodzinny dom pani Alicji, tu także przyszły na świat jej dzieci. Ona sama wciąż kojarzy to miejsce z ciepłem, miłością i spokojem. Postanowiła więc, że będzie się tym dzielić.
- Od zawsze kochałam starocie i od zawsze je gromadziłam – upychałam to to, to tam. Od piwnicy po strych – śmieje się pani Alicja. - Kiedy zmarli moi rodzice pomyślałam, że szkoda, żeby to wszystko zmarniało i tu z pomocą przyszedł mój mąż. Wyremontował domek, a ja zadbałam by właśnie w nim miejsce znalazły wszystkie przedmioty, które udało mi się zebrać – dodaje właścicielka Domku Wspomnień.
W tych niezwykłych czterech ścianach swoje miejsce znalazły rzeczy wyjątkowe. Przedmioty, które wywołują fale wspomnień, bo takie też było założenie pani Alicji Dudek.
- Chciałam stworzyć miejsce idealne do sentymentalnych podróży. Żebyśmy mogli poczuć wzruszający klimat tak lubianego przez nas „kiedyś” – nie ukrywa pani Alicja.
W domku Wspomnień ciężko jest znaleźć skrawek wolnego miejsca. Laleczki, ozdoby, lusterka, przedmioty codziennego użytku – to wszystko żyje własnym życiem. Czy wszystkie te rzeczy są własnością Pani Alicji? A co z przedmiotami, które nam zbywają? Czy mogą znaleźć tu swoją przystań?
- Nie wszystkie te rzeczy pochodzą z mojego rodzinnego domu. Nie wszystko się zachowało, pewnie też dlatego, że zawsze łatwiej kupić nowe niż ratować stare. Szkoda i dziś dbam o to, by stare zyskało nowe życie. Rzeczy po kimś są niesamowite, mają dusze i to stanowi o ich wyjątkowości – mówi mój gość. Pani Alicja nie ukrywa, że przyjmie wszystko, co do niej trafi.
- Może być zagracano, ale ja to po prostu kocham – Alicja Dudek śmieje się i wzrusza ramionami. Taka już po prostu jest.
W tych pomieszczeniach wciąż toczy się życie w przedmiotach otrzymanych, kupionych czy odziedziczonych drzemie przeszłość, historia jakiegoś człowieka. Czyjeś spracowane ręce trzymały żelazko, małe łapki bawiły się lalką, młoda dziewczyna zarzucała chustę…
Nietrudno to sobie wyobrazić, wystarczy tylko zamknąć oczy.
Alicja Dudek stworzyła to miejsce, po to by zapraszać tu swoich przyjaciół i znajomych, ale także zupełnie przypadkowych ludzi i skłaniać do wspólnych podróży w czasie. Bo cóż może piękniejszego od powrotu do najpiękniejszych lat dzieciństwa, gdzie wszystko było proste?
Domek Wspomnień stoi w województwie Świętokrzyskim w gminie Mirzec. Za płotem las, za lasem stara kopalnia, mały zbiornik wodny, gdzie wciąż chodzi się na ryby. No i to życie… takie zupełnie nie na czasie. Inne. Wyjątkowe.
- Przechodzicie, przejeżdżacie – Domek Wspomnień odwiedzajcie. A ja dla Was go zrobiłam i sporo się przy tym natrudziłam – rymuje Alicja Dudek i serdecznie zaprasza w odwiedziny.
Aneta Marciniak
