Partner: Logo KobietaXL.pl

Spece od reklamy i marketingu są nam w stanie wcisnąć wszystko. Większość z nas łyknęła więc te nowe żywieniowe prawdy, jak przysłowiowa gęś kluski. Zalało nas morze oliwy z południa Europy, mamy cały rok sałatę, pomidory, egzotyczne owoce. Dietetycy przekonują, że najzdrowsza jest kuchnia śródziemnomorska, rzuciliśmy się więc na tamtejsze przepisy. Zamiast razowego chleba kupujemy bagietki, które jemy z serami brie czy camembert, czując się prawie jak mieszkańcy Paryża. Komu więc chce się dziś trzeć na tarce marchewkę z pietruszką czy robić surówki z surowego selera?

Tymczasem jest grupa speców od żywienia, która twierdzi, że ta nowa moda wcale nie jest dla nas taka znów korzystna. Nasi przodkowie od wieków żywili się zgoła czym innym i do tego genetycznie przyzwyczajone są nasze organizmy. Stąd zamiast pomidorów, które naszpikowane są chemią i w zimie smakiem przypominają raczej kiepski kartofel, lepiej jeść tradycyjne surówki. Objadać się kiszoną kapusta, kiszonymi ogórkami i nie gardzić starą, dobrą marchewką. Podobnie jest z tłuszczami. Zafascynowaliśmy się oliwą z oliwek (tłoczoną na zimno!). - Och, ja smażę wyłącznie na oliwie – słyszę to bardzo często. Tymczasem okazuje się, że smażyć powinniśmy wyłącznie na tłuszczach, które powstają w wysokich temperaturach.

!

 

Magdalena Gorostiza

Tagi:

babskim okiem ,  kapusta ,  zdrowie ,  kuchnia , 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót