Partner: Logo KobietaXL.pl

Kiedy w zeszłym tygodniu weszłam do apteki w Hiszpanii, natychmiast nadziałam sie na regał pełen cudownych specyfików. Rzecz jasna, na odchudzanie. Czegóż tam nie było! Preparaty z zielonej kawy, karczochów, spiruliny, spalające tłuszcz, redukujące apetyt. Kolorowe pudełka z obowiązkowo smukłą talią (rozmiar góra 38 ale bliżej do 36) na zdjęciu obiecywały łatwe i szybkie pozbycie sie niechcianych michelinków.

Nie kupiłam żadnego. I nie dlatego, że nie powinnam schudnąc. Wystarczy zajrzec do ulotki każdego preparatu - punkt pierwszy: należy przejść na dietę. A na diecie, moje kochane, to i bez tych kapsułek się chudnie. Bez diety nie pomogą nawet najdroższe specyfiki, no chyba że tylko takie po których można nawet umrzeć.

Odchudzanie to ciężka praca. Wymaga silnej woli, wysiłku. Wymaga robienia rzeczy, których nie lubimy i odmawiania sobie przyjemności. Wiem coś o tym, bo podejmowałam ten wysiłek z bardzo różnym skutkiem. Dlatego, jeśli rzeczywiście chcecie wiosną zrzucić do lata kilka kilogramów, dobrze sie nad tym zastanówcie. I przede wszytskim nie dajcie sobie wciskać żadnych cudownych środków. Nawet największa wiara w ich dzialanie nie sprawi, że cud nadejdzie. A nie ma nic gorszego niż stracone złudzenia. Dlatego przypominam Wam tekst Odchudzanie nie ma sensu.

Magdalena Gorostiza

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Powrót