Partner: Logo KobietaXL.pl

Wyjazd był połączony z warsztatami samorozwoju. Dwa razy dziennie zajęcia, pozostały czas na zwiedzanie. Aga zanurzyła się w egzotyczną wyspę, przewartościowała swoje poglądy.

- Zobaczyłam, jak wiele osób żyje w biedzie, że los ludzi równie doświadcza – mówi. - Przestałam się nad sobą rozczulać, inaczej spojrzałam na wiele spraw.

W Negombo pojechała z koleżankami do znanego ajurwedyjskiego spa na masaż. Nic się jej tam nie podobało, ani wystrój, ano to, że leżała z koleżanką w tym samym pokoju, ani praca masażystów. Czuła się mocno zawiedziona.

- Wieczorem powiedziałam koleżance, że ja wiem, jak należy dobrze masować – wspomina. - I zrobiłam jej masaż, była zachwycona.

I doznała olśnienia. Może to jest właśnie jej pasja?

 

Sri Lanka zmieniła jej życie

 

Miała 46 lat, za sobą rożne doświadczenia zawodowe, wyjeżdżała do pracy zagranicę. Czuła jednak, że wszystko co robiła dotąd, to nie to. Więc chyba nie ma w życiu przypadków, bo wyjazd na Sri Lankę, w który zainwestowała ostatnie posiadane pieniądze, miał się z nawiązką zwrócić.

- Podróż życia – mówi Aga. - Wcześniej traktowałam tak swój wyjazd do USA, gdzie sporo zobaczyłam i zwiedziłam. Teraz jednak wiem, że to Sri Lanka okazała się magicznym miejscem.

 

Po powrocie do Polski zabrała się do dzieła. Choć mieszka niedaleko Lublina, znalazła dobrą szkołę masażu w Poznaniu, wystąpiła o dotację na otwarcie gabinetu. Ciągle się szkoli, robi nowe kursy. Zajmuje się masażami relaksującymi, dodaje do nich elementy terapeutyczne.

- I uwielbiam, to co robię - mówi. - To jest dla mnie ogromna satysfakcja, kiedy ze stołu schodzi zadowolony, odprężony człowiek.

 

- Uwielbiam to, co robię - mówi Aga Stadnik.

 

 

Nie ukrywa, że masowanie to ciężka praca fizyczna. Ale ją zawsze roznosiła energia. Był czas, że dojeżdżała na rowerze 20 km na trening na siłownie, przez półtorej godziny dawała sobie w kość i znowu 20 km wracała do domu. Więc masaż jest teraz formą tamtych treningów.

 

- Najbardziej jednak cenię sobie to, że miałam odwagę, żeby pójść za głosem serca, że choć nie byłam już przecież młoda, postanowiłam zaryzykować – mówi Aga. - Może moje życie posłuży komuś za przykład, że warto o siebie zawalczyć, że zawsze można zacząć od początku, bo przecież ja zaczynałam od zera. Nigdy nie jest na takie decyzje za późno.

 

Magdalena Gorostiza

Tagi:

kobietaxl ,  Aga Stadnik ,  masaż , 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót