Partner: Logo KobietaXL.pl

Nie chciałbym, aby urodziła mnie 65 - letnia matka. W pomyśle Niemki widzę totalny absurd. Nie bardzo rozumiem, daczego lekarze nie odmówili zabiegu Są przecież granice, których nie powinno sie jednak przekraczać.

O tym mówił w Lublinie Nikolas Nikas. O granicach, które już nie istnieją. Posiadanie dziecka przestało być darem. Stało się przemysłem. Dziecko stało się uzupełnieniem konsumpcyjnego stylu życia. Życia, które ma być idealne. Kariera, dom na przedmieściu, pieniądze, brakuje ładnego bobasa, by była ładna kompozycja. Bobasa nie ma? Nie szkodzi, można kupić jak wszystko inne.

Można nabyć jajeczka, plemniki, załatwić kobietę do urodzenia, kupić noworodka z agencji adopcyjnej trudniącej sie handlem dziećmi. Wszystko to odbywa się oczywiście w imię miłości. Ponoć do dziecka. Śmiem twierdzić, że raczej miłości własnej i chęci, by zaspokoić swoje wszystkie pragnienia.

Doszliśmy już do takiego punktu, że nie ma granic, których nie przekroczymy. Pół biedy, jeśli rzecz idzie wyłącznie o nas samych. Tu jednak gra toczy się o drugiego człowieka.

Czytajcie Macica do wynajęcia

Magdalena Gorostiza

 

 

Tagi:

in vitro ,  Nikolas Nikas ,  surogatki , 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót